Plus Liga zmienia się na lepsze. Najbliższy sezon w siatkówce, ale także wielu innych dyscyplinach sportowych jest sezonem olimpijskim. Może być to powodem dosyć mocno napiętego terminarza, a także wcześniejszego ich zakończenia. Z powodu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku doszło do zmiany formatu w polskiej Plus Lidze siatkarzy.

Plus Liga – Aktualny system

Warto powiedzieć, że na ten moment liga liczy sobie 16 drużyn. Najpierw w sezonie zasadniczym dochodzi do gry każdy z każdym. Okres ten trwa zatem 30 kolejek. Kluby z miejsc 1-8 rywalizują pomiędzy sobą w fazie pucharowej. Tam walka trwa w systemie do 2 zwycięstw zarówno w ćwierćfinałach i półfinałach. Tylko w finałach gra się do 3 zwycięstw.

Dodatkowo rozgrywany jest mecz o 9, 11 i 13 miejsce. Po zakończeniu ćwierćfinałów rozgrywa się również mecze o 5 i 7 miejsce. Ostatnia drużyna w tabeli, w tym przypadku BBTS Bielsko-Biała opuszcza ligę. Awans uzyskuje zwycięzca fazy pucharowej w 1 lidze. Wcześniej dochodziło do sytuacji, że rozgrywano między tymi drużynami baraż, aczkolwiek PZPS od tej reguły postanowił ostatecznie odejść.

Niewielkie zmiany

Zmiany na sezon 2023/24 będą tak naprawdę niewielkie. Pozostanie 16 drużyn, dalej będziemy świadkami 30 kolejek i 240 meczów w sezonie zasadniczym. Zmiany rozpoczną się jednak od fazy pucharowej.

W tym przypadku zamiast gry do 2 zwycięstw będziemy świadkami meczu i rewanżu. W przypadku identycznego bilansu dojdzie do gry w złotym secie. Tak samo będzie, jeśli chodzi o ćwierćfinały, a także półfinały.

W przypadku spotkań o medale rywalizacja będzie toczyć się do 2 wygranych. Nie będzie możliwości gry w złotym secie.

Czy to najlepsze rozwiązanie? Wydaje się, że na skróci to rozgrywki. Chodzi o fazę pucharową. Drużyna, która wygra rozgrywki rozegra 36 bądź 37 spotkań. Zależy to od tego, czy w finale rywalizację wygra w stosunku 2:0 bądź 2:1. Ważne było jednak to, aby o tytule nie decydował 1 mecz. Warto powiedzieć, że w aktualnym sezonie najlepsza klubowa drużyna w naszym kraju takich spotkań może rozegrać nawet 45. Różnica zatem jest widoczna.

Ukłon w stronę mniejszych klubów

Pierwotnie pomysłem był podział ligi na 2 grupy. Taki system jeszcze bardziej skróciłby rozgrywki, aczkolwiek z tego pomysłu ostatecznie zrezygnowano, ponieważ nie zgodziły się na to mniejsze kluby. Każdy z nich bardzo chce grać z największymi w kraju, dla nich jest to bardzo duże wydarzenie. Przy podziale taka sytuacja mogłaby być niemożliwa. Poza tym jest to dla nich szansa na pieniądze od sponsorów, a także z praw telewizyjnych.

Koniec sezonu bardzo wcześnie

Już teraz wiadome jest, że sezon 2023/24 rozpocznie się 20 października, a ostatnie spotkanie sezonu może zostać rozegrane 27 lub 28 kwietnia.

Pomysł wcześniejszego zakończenia sezonu padł tak naprawdę z ust Nikoli Grbicia, a więc trenera reprezentacji Polski, który w spokoju chciałby przygotować się wraz z kadrą do Igrzysk Olimpijskich. Oczywiste jest, że nasza kadra znów znajdzie się w gronie największych faworytów do zdobycia medali na najważniejszej imprezie siatkarskiej w okresie 4 lat.

Podobne posty