ŁKS Łódź to zespół siatkarski z wieloma sukcesami. W czwartek 30 marca odbyły się ostatnie mecze sezonu zasadniczego w lidze siatkówki kobiet w Polsce. Poznaliśmy zatem 8 drużyn, które powalczą w play-off o tytuł najlepszej drużyny w Polsce. Wiadomo także, jakie dzięki temu powstaną pary ćwierćfinałowe.
ŁKS Łódź- Dominacja i pogoń
Tak naprawdę od samego początku sezonu, od 1 kolejki rozgrywek na prowadzeniu były siatkarki ŁKS-u Łódź. Te miały bardzo długą serię meczów bez porażki. Wśród nich znalazło się wiele takich, w których wygrywały bez straty seta. Łodzianki tak naprawdę pierwszej i jedynej porażki w sezonie zasadniczym doznały dopiero w 18 kolejce z Chemikiem Police. Rundę zakończyły z bilansem 19 wygranych na 20 możliwych.
Tak czy inaczej ŁKS zakończył rozgrywki tylko z punktem przewagi nad klubem z Rzeszowa. Wicemistrzynie Polski miały na koncie o 1 wygraną mniej, ale miały na koncie mniej tie-breaków.
Na 3 miejscu za plecami tych drużyn znalazł się Chemik Police. Tutaj strata była już dużo większa, bowiem wyniosła 12 oczek do ŁKS-u Łódź.
Na kolejnych miejscach znalazły się BKS Bielsko Biała, MKS Kalisz, Budowlani Łódź, Volleyball Wrocław, a także Pałac Bydgoszcz.
Pary ćwierćfinałowe
Taka kolejność w sezonie zasadniczym sprawiła, że w fazie ćwierćfinałowej powstały następujące pary:
- (1) ŁKS Łódź – Pałac Bydgoszcz (8)
- (2) SkyRes DevelopRes Rzeszów – Volleyball Wrocław (7)
- (3) Chemik Police – Budowlani Łódź (6)
- (4) BKS Bielsko-Biała – MKS Kalisz (5)
Czy taki układ przyniesie niespodzianki?
Wydaje się, że w przypadku pierwszych 3 par faworyt jest oczywisty. Zapewne więcej można było spodziewać się od drużyny mistrzyń Polski, a więc Chemika Police, który mocno rozczarował swoją postawą. Nie tylko chodzi o miejsce i stratę punktową, ale o samą grę. W klubie w trakcie sezonu musiało dojść do zmiany na stanowisku trenera. Marka Mierzwińskiego zastąpił Radosław Wodziński. Jakie to przyniesie rezultaty, okaże się już w fazie pucharowej. Warto dodać, że w półfinale Pucharu Polski Chemik zmierzy się właśnie z Budowlanymi. Będzie to świetne przetarcie dla obu klubów przed rywalizacją w play-off.
Na pewno za pozytyw należy uznać zarówno postawę klubów z Bielska, jak i z Kalisza. Dla jednego, jak i drugiego klubu awans do półfinału i walka o medale będzie sporym sukcesem. To na pewno zapowiada się na najbardziej wyrównaną rywalizację w gronie 4 wyżej wspomnianych par. Czy tak rzeczywiście będzie?
Zmiana hierarchii?
Wydaje się, że do zmian w tym sezonie względem poprzedniego może dojść. Pokazały to choćby mecze bezpośrednie pomiędzy najlepszą trójką. Chemik nie dawał sobie rady w starciach z ŁKS-em Łódź. Klub z Rzeszowa przegrywał zaś w meczach z Łodziankami. Sytuacja w sezonie zasadniczym wyraźnie podpowiada, który klub jest faworytem do zdobycia złotego medalu.
W poprzednim sezonie kolejność była inna. Chemik pomimo znów nie najlepszej gry w sezonie zasadniczym pokazał charakter i sięgnął po złote medale. Teraz wydaje się, że powtórka może być bardzo trudna, wszak jakość sportowa wyraźnie nie leży po ich stronie. Może ktoś inny włączy się do rywalizacji? Zachęcamy do śledzenia zmagań w Tauron Lidze.